A czy takie , ciągłe podróżowanie , nie staje się z czasem mączące i nie zmienia się również w Pracę ?.
---
Nawet nie specyficzną pracę , a zwykłą harówę ponad ustawowe godziny ...
Świątek piątek i podwieczorek ...
---
Rozmawiałem onegdaj w Zamierzchłych Czasach z Tony Halikiem ...
---
I niezbyt kolorowo to opisywał - dotyczy samego zajęcia - zwanego przez ciebie Podróżowanie ! .
---
Mówił iż dla Niego , to ciężki kawałek Chleba ... ( który jednak Lubi) a tylko dla widza / bez względu na nośnik /to coś Egzotycznego i zapierającego dech .
---
.
---
Nawet nie specyficzną pracę , a zwykłą harówę ponad ustawowe godziny ...
Świątek piątek i podwieczorek ...
---
Rozmawiałem onegdaj w Zamierzchłych Czasach z Tony Halikiem ...
---
I niezbyt kolorowo to opisywał - dotyczy samego zajęcia - zwanego przez ciebie Podróżowanie ! .
---
Mówił iż dla Niego , to ciężki kawałek Chleba ... ( który jednak Lubi) a tylko dla widza / bez względu na nośnik /to coś Egzotycznego i zapierającego dech .
---
.